9 kwietnia, 2014
Stara szczecińska legenda opowiada o Świętej Gertrudzie, która dawno, dawno temu pasła gęsi na Łasztowni. Tam właśnie, wśród traw i krzewów, zobaczyła niebieskawy ogień. Gdy następnego dnia poszła tam znowu, w tym samym miejscu znalazła dzbany pełne złota. Bogobojna kobieta przeznaczyła znaleziony skarb na budowę kościoła, który kazała postawić dokładnie w miejscu, gdzie ukazał się jej niebieski płomień. I tak stanął kościół św. Gertrudy - w miejscu, w którym do dziś stoi XIX-wieczna świątynia, ściśnięta między Trasą Zamkową, nowymi biurowcami i przemysłową zabudową dzisiejszej Łasztowni.
Read More